Opowieść o małej kropce – Dzień Kropki

Dzień Kropki obchodzony jest 15 września każdego roku. A to wszystko za sprawą powieści Petera H. Reynoldsa „Kropka” wydanej przez Wydawnictwo Mamania. Święto to zyskuje stale na popularności, jednak notorycznie zdarza mnie się słyszeć głosy na temat bezsensowności obchodzenia „JAKIEJŚ KROPKI”. No właśnie, nie JAKIEJŚ kropki, tylko GENIALNEJ kropki!

Dzień Kropki – o co chodzi?

Zastanawialiście się kiedykolwiek, co może powstać z jednej kropki? Ja owszem (dlatego też stworzyłam krótką opowieść na ten temat – o tym poniżej). Istne cuda! Tym bardziej, że kropkami mamy do czynienia w zasadzie wszędzie. Ale najpiękniejsze jest w tym wszystkim to, że gdy damy dziecku kartkę z narysowaną/wydrukowaną kropką, ono stworzy z niej prawdziwe arcydzieło dając upust swojej kreatywności, pomysłowości oraz samego siebie. To jest samo sedno tego święta. Jest ono pretekstem do rozmowy, odkrywania, rozwijania i pielęgnowania w dziecku i w samym sobie odwagi, pewności siebie, kreatywności, talentów, predyspozycji, wewnętrznej mocy i poczucia własnej wartości. Taka mała kropka, a tak wiele może. Dlatego też zachęcam was do zwrócenia uwagi na to święto. Czasami zapominamy o tym, co najważniejsze.

„Kropka” Peter. H. Reynolds

Książka w polskim wydaniu ukazała się w 2017 roku i zdobyła ogromną popularność. Możecie ją kupić na stronie Wydawnictwa Mamania – link TUTAJ. Do wtorku zostało mało czasu, więc warto się pośpieszyć.

Możecie też skorzystać z wersji na YouTube:

Opowieść o małej kropce

„Opowieść o małej kropce” to krótka, prosta historia o tym, jak mała, wydawać by się mogło, nic nieznacząca kropka odzyskuje wiarę w siebie i swoje możliwości i staje się kim tylko zapragnie. Jest do nas podobna. Mała, często pomijana, niedostrzegana, czasami wręcz nielubiana. Ale gdy obudzi w sobie wewnętrzną siłę, kreatywność i pomysłowość może zdziałać naprawdę wiele, ale przede wszystkim – dostrzec w sobie siłę i pozytywy.

Nawet mała kropka może wiele znaczyć.

Mam nadzieję, że przypadła wam do gustu 🙂 Mistrzem pisania nie jestem, ale mam nadzieję, że dostrzeżecie w niej pozytywny pierwiastek.

Jeśli tak – udostępnij i puść w świat – gdzie tylko się da 🙂

Całość w formacie .PDF znajdziesz poniżej:

Koniecznie zajrzyj!

• Nieśmiało zapraszam na Instagram  – link TUTAJ – tam znajdziecie nieco więcej o mnie, o tym co robię na co dzień, polecane produkty oraz zdjęcia z mojej przedszkolnej rzeczywistości. 
• …oraz na Facebooka  – link TUTAJ